Forum klasy II M z Wyspiana

Stare forum klasy IIM

  • Index
  •  » Offtopic
  •  » to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

#136 2007-05-15 16:34:48

Fallen Angel

worse than earlier

SkÄ…d: from hell
Zarejestrowany: 2007-02-06
Posty: 358
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Ale masz na my¶li t± pierwsz±, czy drug± odpowied¼ ??

Pozdrawiam.


-----------------------------------------
http://r2.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35015 <--- ZAPRASZAM :]

Offline

 

#137 2007-05-15 16:37:07

lopez

Starszy strza³owy....

6703042
SkÄ…d: FROM NITRIC ACID
Zarejestrowany: 2007-04-28
Posty: 178
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

w³a¶ciwie to obie.... tylko bym usun±³ s³owo "chwilowa"


Pozdrawiam
Lopez

"G³odny t³um modli³ siê bym spad³..ka¿dy z nich chcia³ ¶ciagn±æ mnie w dó³....."

Offline

 

#138 2007-05-18 20:31:12

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Mo¿e zamknijmy ten w±tek co ??

Offline

 

#139 2007-05-19 18:14:26

Fallen Angel

worse than earlier

SkÄ…d: from hell
Zarejestrowany: 2007-02-06
Posty: 358
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Napisz jaki¶ powa¿ny argument, dlaczego mamy zamkn±æ ten temat, a siê zastanowimy .

Pozdrawiam.


-----------------------------------------
http://r2.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35015 <--- ZAPRASZAM :]

Offline

 

#140 2007-05-23 11:48:20

Anka

Uczeñ

4294874
Zarejestrowany: 2007-03-02
Posty: 66
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

a ja sie z tym nie zgadzam:) wed³ug mnie mi³o¶æ to jest taka prawdziwa przyjazn. bez przyjazni nie ma mi³o¶ci. ale kady odbiera to s³owo inaczej

Offline

 

#141 2007-05-23 13:21:53

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

A'propos czego piszesz?
Tak to jest jak siê zagl±da na forum raz na kilka tygodni

Offline

 

#142 2007-05-24 18:33:13

Anka

Uczeñ

4294874
Zarejestrowany: 2007-03-02
Posty: 66
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

ja swoje zdanie musze wypowiedzieæ do poki tego watku nie zamkniecie

Ostatnio edytowany przez Anka (2007-05-24 18:34:05)

Offline

 

#143 2007-05-24 19:18:40

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

No jak bêdziesz wypowiadaæ siê nieco czê¶ciej to go nikt nie zamknie
Dokoñcz swoj± wypowied¼...

Offline

 

#144 2007-07-09 15:15:56

Ucho

***

SkÄ…d: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Anka napisał:

Kobieta nigdy nie powinna robic pierwszego kroku. (...). pierwszy krok zawsze powinien nalezec do faceta, w koncu to nie dziewczyna np prosi faceta o reke tylko wlasnie jest na odwrot

Nie ma ¿adnych regu³, s± tylko stereotypy...


lopez napisał:

Jak sobie definiujecie mi³o¶æ??

Moim zdaniem nie ma na ¶wiecie bardziej zu¿ytego wyrazu jak "mi³o¶æ". Wszyscy na ¶wiecie nieustanie poszukuj± jej i próbuj± zdefiniowaæ na swój sposób, niezale¿nie czy jest siê poet± czy ¿ebrakiem... Ale i tak nie da siê jej zrozumieæ do koñca... Wydaje mi siê ¿e najlepiej okre¶laj± je s³owa Paulo Coelho:

"Mi³o¶æ jest dzik± si³±. Kiedy próbujemy j± okie³znaæ, po¿era nas. Kiedy próbujemy j± uwiêziæ, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy j± zrozumieæ miesza nam w g³owach."


Phoenix napisał:

To nie jest wcale takie proste jak siê wydaje.

Zgadzam siê w 100% !!!


lopez napisał:

Co do idea³u..ka¿dy ma, ale my¶lê, ze nalezy pamietac ze idea³ów sie szuka, ale nie znajduje....

Moim zdaniem mi³o¶æ nie zna s³owa "idea³", bo jest on kreowany przez nasz mózg, a mi³o¶æ patrzy sercem...
Przez pewien okres ¿y³em w ¶rodowisku dziewczyny, która mo¿na by wrêcz powiedzieæ, by³a przeciwieñstwem mojego idea³u i nawet przez my¶l mi nie przysz³o ¿e móg³bym co¶ do niej poczuæ. I nagle po paru latach po prostu obudzi³em siê zauroczony (¿eby nie powiedzieæ zakochany) i od tego dnia nic ju¿ nie by³o takie same...


lopez napisał:

prawda czesto boli...

Zgadzam siê niestety w 100%. Ale lepiej ¿yæ znaj±c ca³±, choæby najgorsz± prawdê, ni¿ ³udziæ siê swoimi naiwnymi marzeniami, które i tak musia³yby prysn±æ (co¶ o tym wiem). Lepiej wcze¶niej ni¿ pó¼niej... Potem bola³oby bardziej... Rozczarowania s± najgorsze, ale buduj± nasze ¿yciowe do¶wiadczenie, które (umiejêtnie wykorzystane) mo¿e siê przydaæ...


........................................................................
musimy ¿eglowaæ, nie musimy ¿yæ...

Offline

 

#145 2007-07-11 06:43:22

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Ucho napisał:

Ale lepiej ¿yæ znaj±c ca³±, choæby najgorsz± prawdê, ni¿ ³udziæ siê swoimi naiwnymi marzeniami, które i tak musia³yby prysn±æ (co¶ o tym wiem). Lepiej wcze¶niej ni¿ pó¼niej... Potem bola³oby bardziej... Rozczarowania s± najgorsze, ale buduj± nasze ¿yciowe do¶wiadczenie, które (umiejêtnie wykorzystane) mo¿e siê przydaæ...

Niestety muszê zgodziæ siê z przedmówc±. Ale wiedz, ¿e to co spotka³o Ciebie wcale nie by³o (czy jest) rozczarowaniem. Zastanów siê nad tym dobrze, przemy¶l ca³± sprawê na spokojnie. Czy TA OSOBA ciê rozczarowa³a? Raczej nie. My¶lê raczej, ¿e to ty sam snu³e¶ jakie¶ czcze mrzonki, które nie mia³y prawa siê urzeczywistniæ. I tyle... Rozczarowaniem by³oby, gdyby¶ obudzi³ siê pewnego sobotniego poranka i z przera¿eniem u¶wiadomi³ sobie, ¿e pomyli³e¶ siê jak diabli... To prawdziwa rze¼...

Offline

 

#146 2007-07-11 09:04:23

Ucho

***

SkÄ…d: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Phoenix napisał:

Niestety muszê zgodziæ siê z przedmówc±. Ale wiedz, ¿e to co spotka³o Ciebie wcale nie by³o (czy jest) rozczarowaniem. Zastanów siê nad tym dobrze, przemy¶l ca³± sprawê na spokojnie. Czy TA OSOBA ciê rozczarowa³a? Raczej nie.

Nie powiedzia³em ¿e ta osoba mnie rozczarowa³a. Mo¿e u¶ci¶lijmy co oznacza s³owo "rozczarowanie''. Jest to
stan psychiczny, uczucie cz³owieka który siê rozczarowa³, zawiód³ swoje oczekiwania wobec kogo¶ lub czego¶ (w tym przypadku czego¶). I jak najbardziej to co mnie spotka³o by³o rozczarowaniem, bo liczy³em (mo¿e bezpodstawnie, ale to nie ma znaczenia) na co¶ wiêcej.


Phoenix napisał:

My¶lê raczej, ¿e to ty sam snu³e¶ jakie¶ czcze mrzonki, które nie mia³y prawa siê urzeczywistniæ. I tyle... Rozczarowaniem by³oby, gdyby¶ obudzi³ siê pewnego sobotniego poranka i z przera¿eniem u¶wiadomi³ sobie, ¿e pomyli³e¶ siê jak diabli... To prawdziwa rze¼...

Dlaczego to nie mia³o prawa siê urzeczywistniæ?! Czyli nakazujesz mi nie wierzyæ w mi³o¶æ i z góry zak³adaæ ¿e nic z tego nie bêdzie?! Jakie czcze mrzonki?! Niektóre marzenia po prostu nie mog± siê spe³niæ, ale czy to powód ¿eby nie marzyæ? A w tym przypadku to nie by³y tylko marzenia. Sam mi wtedy mówi³e¶ Phoenix, ¿eby walczyæ... Bo by³o o co.

Phoenix napisał:

pomyli³e¶ siê jak diabli...

Nie podoba mi siê to porównanie...


........................................................................
musimy ¿eglowaæ, nie musimy ¿yæ...

Offline

 

#147 2007-07-12 14:21:36

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Wybacz... U¿y³em tego porównania zupe³nie nie¶wiadomie.
Po g³êbszym zastanowieniu doszed³em do wniosku, ¿e nadal bêdê Ciê zachêca³ do walki... Do walki o swoje uczucia i przekonania. A ¿e kiedy¶ doradza³em ci zrezygnowanie z tej ¶cie¿ki pozostawmy za sob±. Trzeba jednak realnie oceniaæ swoje szanse - ¿ycie to w koñcu nie gra komputerowa. A przede wszystkim nale¿y zachowaæ ¶wiadomo¶æ instynktu samozachowawczego - to znaczy miêdzy innymi nie pakowaæ siê tam, gdzie nas nie chcê.

Offline

 

#148 2007-07-12 19:10:53

Ucho

***

SkÄ…d: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Phoenix napisał:

Wybacz... U¿y³em tego porównania zupe³nie nie¶wiadomie.

Wybaczam...

Phoenix napisał:

Po g³êbszym zastanowieniu doszed³em do wniosku, ¿e nadal bêdê Ciê zachêca³ do walki... Do walki o swoje uczucia i przekonania. A ¿e kiedy¶ doradza³em ci zrezygnowanie z tej ¶cie¿ki pozostawmy za sob±.

Oj mieszasz Phoenix, mieszasz...
Nigdy nie w±tpi³em ¿e walka o swoje uczucia i przekonania ma sens i choæ czasem nie widaæ nadziei na zwyciêstwo, to taka walka sama w sobie ma wielk± warto¶æ... Cz³owiek pozostaje w zgodzie z samym sob±...

Phoenix napisał:

Trzeba jednak realnie oceniaæ swoje szanse - ¿ycie to w koñcu nie gra komputerowa. A przede wszystkim nale¿y zachowaæ ¶wiadomo¶æ instynktu samozachowawczego - to znaczy miêdzy innymi nie pakowaæ siê tam, gdzie nas nie chcê.

W tym muszê siê z Tob± zgodziæ. Czasem lepiej pozostaæ w cieniu i czekaæ na swoje piêæ minut. Ale z drugiej strony nie mo¿na ca³ego ¿ycia przestaæ "pod ¶cian±" .
W³a¶nie o to chodzi (i to nie tylko w mi³o¶ci, ale o¶mielê siê powiedzieæ ¿e we wszystkim) ¿eby w ka¿dej sytuacji zachowaæ umiar i poczucie taktu. Byæ zawsze kiedy jest to potrzebne ale nie narzucaæ siê... My¶lê ¿e w pewnym stopniu siê tego nauczy³em. Szkoda tylko, ¿e na swoich b³êdach...

Ostatnio edytowany przez Ucho (2007-07-12 19:13:45)


........................................................................
musimy ¿eglowaæ, nie musimy ¿yæ...

Offline

 

#149 2007-07-12 21:55:48

Phoenix

odrodzony z popio³ów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Na swoich b³êdach... O to w³a¶nie chodzi w ¿yciu. Nasza wêdrówka na tym ¶wiecie to jedna wielka gra fabularna - rozwijamy swoje umiejêtno¶ci przez nabywanie do¶wiadczenia. Schemat jest bardzo prosty - uczysz siê na b³êdach i nie zmienisz tego Bracie. Je¶li chodzi o stanie "pod ¶cian±" - jak to zgrabnie okre¶li³e¶. Stanie w (tak zwanym) cieniu wcale nie jest takie z³e. Je¶li jeste¶my na tyle ¶wiadomi i przekonani o swojej warto¶ci dobrze wyczujemy moment w którym nale¿y opu¶ciæ mrok i ukazaæ siê ¶wiatu w ca³ej niemal okaza³o¶ci. Ale do tego potrzebne jest nam trochê do¶wiadczenia i w³a¶nie pewno¶ci, ¿e nie o¶mieszymy siê, ¿e chc± nas tutaj. Nie pchajmy siê z butami w cudze ¿ycie - w ¿ycie spo³eczeñstwa. Po prostu oczekujmy odpowiedniego momentu i atakujmy. Ucho - walcz o mi³o¶æ, walcz w imiê zasad i w imiê swojej m³odo¶ci. Najwy¿szy czas wyj¶æ z cienia. Ju¿ nied³ugo skoñczysz siedemna¶cie lat - DO BOJU

Offline

 

#150 2007-07-13 08:31:24

Ucho

***

SkÄ…d: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Ach, gdyby mo¿na by³o uczyæ siê na b³êdach innych osób... Ale zgadzam siê z tob± Phoenix, ¿e o to w³a¶nie chodzi w ¿yciu by zdobywaæ do¶wiadczenie na w³asnych b³êdach.
A je¶li chodzi o wyj¶cie z cienia... Wydaje mi siê ¿e za d³ugo by³em na ¶wietle dziennym, ¿e siê tak wyra¿ê. Dopiero przed chwil± oddali³em siê w cieñ i my¶lê ¿e jeszcze nie pora na moje piêæ minut.


........................................................................
musimy ¿eglowaæ, nie musimy ¿yæ...

Offline

 
  • Index
  •  » Offtopic
  •  » to teraz my sobie pogadajmy o ch³opakach

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.032 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.a300.pun.pl www.ega.pun.pl www.hh-liga.pun.pl www.wige2011egzaminie.pun.pl www.wyro.pun.pl