Stare forum klasy IIM
worse than earlier
Chyba nie muszę komentować. Wszystko co z nimi związane. Pomysły, rady, przemyślenia, refleksje .
Pozdrawiam.
Offline
To już dzisiaj. Zaraz udam się do szkoły i będę oprowadzał po niej Bogu ducha winnych Nooboli . Moim zadaniem jest przedstawianie tego liceum w jak najlepszym świetle. Jak mi się to udało napiszą wieczorem, po wszystkim. Ale może być ciekawie. A jakbym tak wbił się na lekcję profesora Czerwińskiego
.
Offline
worse than earlier
Nie było źle . Powiem więcej, mi się bardzo podobało i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego
. Oprowadzających proszę o króciutką opinię, i reakcję gości na naszą wspaniałą szkołę
. Jak im się podobało itp.
.
Pozdrawiam.
Offline
Reakcje gości... hm... To zależy. Większość osób odwiedziła nasze dni otwarte nie dlatego, że wybierają się tutaj po gimnazjum ale dlatego, że nie musieli iść wtedy na lekcje - przyjemne z pożytecznym. Niektórym szkoła się bardzo podobała, większość jednak zwróciła uwagę wyłącznie na prezentację w auli (biesiada ) i doświadczenia chemiczne (ukłon w stronę Fallena, Lopeza i Prof. Hejnowicza). Nie mnie jednak myślę, że "impreza" była zorganizowana bardzo poprawnie i wypaliła w 100%. I tyle...
Offline
worse than earlier
W zupełności się zgadzam z przedmówcą . Skomentuję to krótkimi ale jakże wymownymi słowami
: jaki organizator, taka impreza
.
Pozdrawiam.
Offline
Więc jako organizator powiem tyle.... w sumie to były najluxniejsze dni otwarte pod wzgledem organizacyjnym ( mieliśmy z fallenem praktycznie wolną rękę, co lekko ułatwiało sprawe. ) troche za duze grupy, ale to jest coś z czym walcze odkąd przekroczyłem próg tego LO....Patrząc jednak przez te 3 lata co byłem to były jedne z lepiej zorganizowanych dni
Offline